Miastowy przyjeżdża na wczasy nad jezioro. Po przyjeździe zagaduje do sąsiada:
- Ładnie tu, ale jak radzicie sobie z komarami?
- Smarujemy teściową miodem, sadzamy obok na ławeczce i wszystkie komary zlatują się do niej.
- Ale ona się zadrapie na śmierć!
- Nie zadrapie, jest sparaliżowana.
Komentarze: Rozwiń komentarze Zawsze pokazuj komentarze